Majówka

Dziś 2 maja, święto flagi i godła Rzeczypospolitej Polskiej. Formalnie nie jest to dzień wolny od pracy, wielu jednak ludzi bierze na ten czas urlop, wydłużając sobie majowy weekend, czyli majówkę.

Jutro bowiem dzień wolny będzie, święto zarówno państwowe – rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja – jak i kościelne (uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski). Tego drugiego aspektu nie będę komentował, gdyż jest to kwestia osobistych przekonań religijnych każdego z nas. Co do pierwszego… cóż, czcimy raczej mit związany z pierwszą polską ustawą zasadniczą, niż realia z nią związane. A wyglądały one tak, że był to kiepski, nawet jak na ówczesne czasy, gdyż ustrojowo wsteczny (wobec wcześniejszej konstytucji amerykańskiej i o kilka miesięcy późniejszej francuskiej) akt prawny, który większości społecznych problemów Polski nie rozwiązywał… za to przyjęto go w drodze zamachu stanu, co doprowadziło do zawiązania konfederacji targowickiej (pierwsza polska polityczna prawica), która z kolei przyczyniła się do ostatecznego upadku państwa. No, ale czegoś takiego nie mówi się dzieciom w szkołach, ani odbiorcom propagandowych mediów.

Świętować więc za bardzo nie będzie jutro czego – najważniejszym ze społecznego punktu widzenia świętem pozostaje oczywiście 1 Maja – co nie zmienia faktu, że dzionek wolny nie zaszkodzi. Odpoczynek, jak wielokrotnie pisałem, jest niezbędny dla biologicznej oraz psychicznej regeneracji. A majówka z takim właśnie wywczasem się kojarzy. Z udziałem w imprezach pierwszomajowych, od pochodów po festyny tudzież pikniki rodzinne. Ze spacerami, przejażdżkami różnymi pojazdami i wycieczkami (o ile pogoda pozwala, rzecz jasna). No i z rodzinnym/przyjacielskim/koleżeńskim grillowaniem; tu warunki atmosferyczne są w zasadzie obojętne, z grilla elektrycznego korzysta się wszak w domu.

Do spędzania czasu w ten ostatni sposób nie mam nic. Od pewnego czasu pod warunkiem, iż grilluje się potrawy wege, a od zawsze, że po imprezie nie pozostawia się wszędzie śmieci – co, niestety, często się w (k0raju nad Wisłą dzieje, jeśli ceremonia świętego grilla odbywa się w przestrzeni publicznej, przykładowo na łące.

Można też spędzić majówkę w towarzystwie dobrej książki, dobrego filmu, dobrej gry… zależnie od naszych gustów i preferencji. Ważne, by się odprężyć.

No, to tyle na dzisiaj. Pojutrze będzie dłuższa notka.

Udanej majówki!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zgon fanatyczki

Współwinni

Biały fosfor