Oczekuję od opozycji

Nie ma co owijać w bawełnę – wybory parlamentarne coraz bliżej. Jasne, PiS-owcy mogą przeprowadzić różne machinacje dążące do odwleczenia lub odwołania elekcji (po faszystach wszystkiego można się spodziewać), niebezpieczeństwo fałszerstw jest poważne (serio!), a nawet, jeżeli wszystko odbędzie się prawidłowo, to nie ma gwarancji, że Bezprawie i Niesprawiedliwość w wypadku przegranej odda władzę.

Na razie jednak zostawmy na boku te dywagacje. Kampania, choć na razie formalnie nieobwieszczona, trwa w najlepsze, prowadzona zarówno przez obóz nie-rządzący, bliską mu Konfederację wraz z innymi naziolami, jak i opozycję – prawdziwą (Lewica) oraz udawaną (cała reszta). Obietnice sypią się jak z rękawa, lepsze lub gorsze.

Sądzę, że wszyscy świadomi obywatele mają oczekiwania wobec swoich politycznych reprezentantów. Podzielę się tu zatem moimi, skierowanymi do opozycji, za jaką na potrzeby niniejszej notki uznam formacje nie-PiS-owskie, poza oczywiście Konfederacją, resztkami Kukizowców i innymi neonazistami.

A zatem od liderów, polityką i działaczy opozycyjnych oczekuję:

1) Braku wspólnej listy – dlaczego jest ona złym pomysłem w wyborach do Sejmu i Senatu, pisałem już kilkakrotnie, nie chcę się zatem powtarzać. Co innego w elekcji do Europarlamentu.

2) Niezwalczania siebie nawzajem – oczekiwanie kierowane zwłaszcza do PO i Donalda Tuska. Znacznie lepiej będzie, jeśli każde ugrupowanie opozycyjne skupi się na promowaniu swojego programu.

3) Rzeczowych, rozbudowanych programów z zakresu polityki społecznej – PRAWDZIWEJ, czyli skoncentrowanej na walce z wyzyskiem i innymi patologiami nieludzkiego systemu kapitalistycznego, wzroście płac, stabilnym zatrudnieniu, a także rozbudowie usług publicznych (opieka zdrowotna, transport, mieszkalnictwo, itd.).

4) Zdecydowanej postawy w kwestii praw człowieka, zwłaszcza: przywrócenia praw pracowniczych, pełnych praw reprodukcyjnych kobiet (żadnych zgniłych „kompromisów aborcyjnych”!), pełnych praw osób LGBT+ (w tym do zawierania związków małżeńskich i adopcji dzieci), pełnego równouprawnienia na rynku pracy – w tym równych płac za tę samą pracę w tej samej firmie, zakończenie ludobójstwa na granicy polsko-białoruskiej i pociągnięcie winnych do odpowiedzialności, itd.

5) Wprowadzenia świeckiego państwa – pełnego odseparowania związków wyznaniowych od instytucji publicznych, zaprzestania finansowania ich z budżetu państwa.

6) Wprowadzania realnej progresji podatkowej.

7) Walki z patodeweloperką, czyścicielami kamienic i banksterstwem.

8) Likwidacji skutków dzikiej reprywatyzacji zasobów mieszkaniowych.

9) Ukarania zbrodniarzy z prawicy postsolidarnościowej, od Leszka Balcerowicza po Jarosława Kaczyńskiego i jego akolitów.

10) Pełnej denazyfikacji Polski – usunięcia z życia publicznego wszelkie organizacje i osoby o przekonaniach nacjonalistycznych, faszystowskich i nazistowskich, w tym Romana Giertycha.

11) Ochrony klimatu i przyrody, wprowadzenia na szerzą skalę OZE.

12) Przywrócenia prawidłowego funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego i niezawisłego sądownictwa, rozdzielenia funkcji Prokuratora Generalnego i ministra sprawiedliwości.

13) Poważnej reformy szkolnictwa wedle wzorców skandynawskich.

14) Cofnięcia ustawy represyjnej z grudnia 2016 roku.

15) Odbudowy publicznej opieki zdrowotnej, zwłaszcza psychiatrii dziecięcej.

16) Wprowadzenie realnej polityki kulturowej, wpierania twórców i artystów na podobnych zasadach jak w Korei Południowej.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zgon fanatyczki

Współwinni

Biały fosfor