Ludobójstwo bez wojny

Od kilku tygodni wszystkie prawie media informują nas dzień w dzień, że Rosja popełnia w Ukrainie zbrodnię ludobójstwa. Tak zapewne jest, wszak trwa tam wojna, a jednym z głównych elementów tej tragedii jest mordowanie ludzi na wielką skalę. Szkoda jednak, że ośrodki masowego przekazu milczą na temat innych zbrodni tego typu: w Jemenie, Syrii, Palestynie, Mjanmie (dawna Birma) i wielu innych miejscach świata. Może dlatego, że za większość z nich odpowiadają USA i/lub ich sojusznicy…? Nie trzeba jednak wojny między państwami bądź domowej, by ludobójstwo mogło zostać popełnione. W Polsce konfliktu zbrojnego nie było od połowy lat 40. ubiegłego wieku, a kolejnych ludobójstw od przeszło trzech dekad dopuszczają się amerykańskie marionetki, czyli prawica postsolidarnościowa.

Ale po kolei.

Ludobójstwo (termin prawniczy wprowadzony po II wojnie światowej przez polskiego prawnika, Rafała Lemkina) jest zbrodnią przeciwko ludzkości, polegającą na celowym wyniszczeniu całych lub części narodów, grup etnicznych, religijnych bądź rasowych, poprzez zabójstwa ich członków, wstrzymanie urodzeń w obrębie danej grupy, stworzenie warunków życia obliczonych na fizyczne wyniszczenie oraz przymusowe odbieranie dzieci.

Na pierwszy rzut oka wydawać się może, że po 1989 roku nad Wisłą nie popełniono tego typu przestępstw. Ale to nieprawda.

Za ludobójstwo – i to nadal trwające! – jak najbardziej uznany może zostać plan Balcerowicza, opracowany jesienią 1989, a wdrożony w 1990 roku przez pierwszy rząd prawicy postsolidarnościowej z Tadeuszem Mazowieckim na czele; Balcerowicz był ministrem finansów. Polegał on nie tylko na restauracji nieludzkiego systemu kapitalistycznego w wyjątkowo barbarzyńskim, neoliberalnym wydaniu, likwidacji PGR-ów, rozwaleniu polskiego przemysłu, wyprzedaży naszej gospodarki międzynarodowemu kapitałowi (dzika prywatyzacja), ale też na doprowadzeniu do masowego, kilkumilionowego bezrobocia, drastycznej pauperyzacji (zubożenia) większości społeczeństwa, pozbawienia ludzi stabilności ekonomiczno-bytowej i bezdomności o szerokiej skali. Mówiąc krótko, wykreowano – celowo – warunki życia obliczone na fizyczne wyniszczenie znacznego odsetka naszych obywatelek i obywateli. Corocznie kilka tysięcy osób popełnia samobójstwo z powodu bezrobocia, utraty środków do życia, wpadnięcia w spiralę zadłużenia i innych kwestii społeczno-ekonomicznych; są to jedne z ofiar planu Balcerowicza. Inni nabawiają się śmiertelnych chorób, np. depresji, zawałów, wylewów, itd., wywołanych przepracowaniem, przemęczeniem i poczuciem braku nadziei na poprawę sytuacji – biorącym się z tego, że po zniszczeniu gospodarki przez Balcerowicza tylko na złą, stresującą i nisko płatną robotę mogą liczyć. Bieda powoduje, że ludzie umierają, gdyż nie stać ich na odpowiednie dogrzanie mieszkań zimą, wykup leków czy odżywianie zaspokajające potrzeby organizmu. Inni, bojąc się o jutro, nie chcą zakładać rodzin, co negatywnie wpływa na dzietność… I tak dalej. Ogólnie rzecz biorąc, plan Balcerowicza zabił w Polsce co najmniej kilkaset tysięcy osób, przy czym każdego roku przybywają kolejne. Spotkałem się kiedyś z szacunkami, iż jego ofiar śmiertelnych może być nawet ponad 2 mln; wcale nie wydaje się to liczną przesadzoną. Dalsze kilka milionów zmuszone zostało do emigracji. Ekonomiczna masowa eksterminacja jest ludobójstwem; inną zbrodnię tego typu stanowił stalinowski wielki głód w Ukrainie.

Do tej samej podkategorii zaliczyć należy PiS-owską ustawę represyjną z grudnia 2016 roku, która pozbawiła środków do życia emerytów mundurowych, służba których przypadła na okres PRL-u, i ich rodziny. Też poskutkowała licznymi ofiarami śmiertelnymi… i stale ich przybywa.

Jeśli za stworzenie warunków życia obliczonych na fizyczne wyniszczenie uznać destrukcję publicznej służby zdrowia, to mamy kolejny przykład ludobójstwa popełnionego przez prawicę postsolidarnościową. Rząd AWS-UW wprowadził składkowy system finansowania publicznej opieki zdrowotnej, czym odciął część obywatelek i obywateli od możliwości korzystania z niej, co zwiększyło skalę śmiertleności. Rządy PO-PSL i PiS-u doprowadziły do upadku licznych szpitali oraz innych punktów świadczenia pomocy medycznej, co było kolejnym etapem ograniczania możliwości leczenia licznych osób; corocznie pacjenci umierają, nie doczekawszy ratującego życie zabiegu lub terapii… a na leczenie prywatne ich nie stać. Na te zbrodnicze patologie nałożyła się totalnie błędna strategia „walki” z pandemią COVID-19, wdrażana przez PiS, która zabiła kilkaset tysięcy osób.

Uporczywe trzymanie się przez prawicę postsolidarnościową trującej i coraz mniej wydajnej energetyki węglowej, w połączeniu z rabunkowym wyrębem (a w zasadzie rzezią, bo tak to trzeba nazwać) lasów, jaki znacząco przyspieszył pod PiS-owskim nie-rządem, powoduje, że każdego roku smog zabija grubo ponad 40 tys. obywatelek i obywateli Polski, a wielu innym nieodwracalnie niszczy zdrowie (np. powoduje uszkodzenia płodów). Nawet, jeśli nie jest to celowe ludobójstwo, to za zbrodnię noszącą jego znamiona jak najbardziej może zostać uznane.

Czas pokaże, czy kolejną formą ludobójstwa ekonomicznego okaże się Polski Ład (czy jak tam się to dziadostwo nazywa), który niepokojąco przypomina nowy wariant planu Balcerowicza, zwłaszcza, jeśli chodzi o doprowadzanie ludzi do nędzy.

Postsolidarnościowcy z PiS-u dopuszczają się również masowej zbrodni na uchodźcach przekraczających granicę polsko-białoruską. Bywa ona określana w licznych komentarzach mianem ludobójstwa, moim zdaniem, nie bezzasadnie.

To tylko niektóre przykłady ludobójstw popełnionych w (k)raju nad Wisłą przez prawicę postsolidarnościową, rządzącą w latach 1989-93, 1997-2001 oraz od roku 2005 do chwili obecnej. Można też wskazać inne masowe zbrodnie, jakich się one dopuściła. Co istotne, wszystkie one popełnione zostały w całkowicie pokojowych warunkach, przez demokratycznie wybrane władze, wiele z nich jest po dziś dzień gloryfikowanych, a nam, obywatelom, kapitalistyczna propaganda wmawia, że mamy się z nich cieszyć.

I nie ma widoku na osądzenie sprawców…

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zgon fanatyczki

Współwinni

Biały fosfor