Zawieszenie broni

Stało się – izraelscy faszyści podpisali z Hamasem zawieszenie broni w Strefie Gazy. Na tej podstawie owa palestyńska organizacja polityczna (ONZ, przypominam, NIE uważa jej za terrorystyczną!) wypuścić ma faszystowskich jeńców, Izrael zaś – dopuścić pomoc humanitarną na zniszczone wojną i ludobójstwem obszary. Do dostarczającym ją konwojów, nie zapominajmy, faszystowskie wojsko strzelało; w ten sposób zamordowano chociażby Damiana Sobola.

Palestyńczycy, niektórzy przynajmniej, już ogłosili zwycięstwo, wśród ludności wycieńczonej jednym z najstraszliwszych koszmarów współczesnego świata zapanowała radość; w internecie obejrzeć można odpowiednie materiały fotograficzne czy filmowe. Nie dziwię im się…

Co nie zmienia faktu, że wiele osób zainteresowanych i bliżej przyglądających się sytuacji Palestyny zachowuje dalece posuniętą ostrożność w wyrażaniu optymizmu, a i pesymistów wśród nich nie brak. Mimo bowiem formalnego zawieszenia broni, IDF nie ustaje w mordowaniu Palestyńczyków, krew w Gazie leje się nadal. Jeśli nawet te zbrodnicze działania faktycznie zostaną wstrzymane, to i tak pamiętać należy, iż rzeczone porozumienie ma charakter tymczasowy, nie wiadomo też, czy, a raczej kiedy zostanie ono złamane przez stronę izraelską. Bo że faszyści z Likudu nie będą chcieli go przestrzegać, to pewne.

Jednakże samo to, że zawieszenie broni zostało zawarte, jest świadectwem klęski poniesionej przez faszystowski Izrael. Trwająca kilkanaście miesięcy i prowadzona przy użyciu zakazanego prawem międzynarodowym uzbrojenia operacja wojskowa, zrównanie Strefy Gazy z ziemię, wymordowanie kilkudziesięciu tysięcy osób (w większości cywilnych), terror, gwałty, rabunki tudzież upokorzenia nie tylko nie przyczyniły się do pokonania Hamasu, ale też nie stłumiły niepodległościowych dążeń Palestyńczyków; przeciwnie, zostały one wzmocnione (z czego należy się oczywiście cieszyć). Militarna faszystowska machina terroru okazała się więc, mimo spowodowanej przez nią tragedii, nieskuteczna.

Klęska ma też wymiar polityczny, a ściślej rzecz ujmując, wizerunkowy. Oto ludobójstwo w Gazie (jak kilkakrotnie pisałem) to najlepiej udokumentowana tego typu masowa zbrodnia w dziejach; można powiedzieć, że na bieżąco ją filmowano, fotografowano i transmitowano na żywo. W związku z tym na całym świecie – wliczając diasporę żydowską w USA czy Wielkiej Brytanii – wzrosło poparcie dla Palestyńczyków oraz ich walki o wolność i przetrwanie. Na ulice – w Polsce też, mimo oporu polityków i samorządowców, m.in. Rafała Trzaskowskiego – wyszły liczne demonstracje pro-palestyńskie, trwają nawoływania do bojkotowania izraelskich towarów tudzież korporacji działających w Izraelu, pojawiały się listy otwarte przeciwko ludobójstwu, szerzono wiedzę na temat syjonizmu i jego patologicznego oblicza, z jakim mamy do czynienia w Izraelu, działania tego kolonizacyjnego państwa oraz rządzącego nim Likudu przyrównywano – trafnie! – do Holocaustu, a Międzynarodowy Trybunał Karny postawił premierowi Binjaminowi Netanjahu i byłemu ministrowi obrony Jo’awowi Galantowi zarzuty zbrodni przeciw ludzkości oraz wydał nakaz aresztowania. Jasne, rządy większości państw zachodnich – Polskę, niestety, wliczając – tych zwłaszcza, co pozostają w większym lub mniejszym stopniu marionetkami USA i międzynarodowego kapitału, zachowują pro-izraelską postawę, niemniej spotyka się ona coraz częściej i w coraz większej sali z negatywnymi reakcjami społecznymi. Kiedy jednak Netanjahu przemawiał na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ, większość obecnych opuściła salę w ramach protestu.

Jak będzie rozwijała się sytuacja, czas pokaże. Mam nadzieję, że właśnie następuje polityczny przełom, stanowiący ważny krok ku końcowi uciemiężenia Palestyny Palestyńczyków, z drugiej wszelako strony wiem, że po faszystowskich władzach Izraela spodziewać się można wszystkiego złego. Dlatego zachowuję optymizm, ale bardzo ostrożny.

Oczywiście Palestyna powinna być wolna i niepodległa.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wieczór na SOR

Skarga na przestępcze metody stosowane przez zarząd Administracji Domów Mieszkalnych sp. z o.o. w Chełmku

Usiłują mnie zabić