Fajna Polska…

...mogłaby być, gdyby te wizje się ziściły. Jakie wizje, a raczej założenia programowe? Oto te, które w minioną niedzielę zaprezentowała Lewica (koalicja Nowej Lewicy i Razem, przypominam) na swojej konferencji programowej. Ugrupowanie określiło swoje standardy ideologiczne, ramy, w oparciu o które buduje swój program – doszlifowywany, warto zauważyć, w kontaktach z osobami obywatelskimi. Wyglądają one następująco:

Lewica to solidarność - wiemy, że społeczeństwo dobrze wynagradzanych i godnie traktowanych pracowników, jest nie tylko szczęśliwsze, ale też bardziej odporne na zagrożenia. Polska potrzebuje solidarności. W niepewnych czasach trudno myśleć o bezpiecznej przyszłości bez troski o młodszych o starszych i starszych o młodszych.

Lewica to stabilność - jesteśmy przekonani, że tylko w sprawnie działającym państwie można żyć godnie i ze spokojem spoglądać w przyszłość. Sprzeciwiamy się polityce cięć, która pogłębia nierówności społeczne i daje paliwo skrajnej prawicy. Stabilny rozwój Polski nie jest możliwy bez dobrze działających usług publicznych: edukacji, transportu, czy też ochrony zdrowia. To nasze wspólne dobro i fundament lepszego jutra dla wszystkich.

Lewica to współpraca - opowiadamy się za intensywną partnerską współpracą międzynarodową. Jako ważny członek Unii Europejskiej Polska może zarówno dbać o relacje z kluczowymi partnerami wspólnotami, jak i skutecznie walczyć o szybsze wyrównywanie różnic między państwami członkowskimi. Wspólnota Europejska powinna służyć wzmacnianiu naszego bezpieczeństwa, tak strategicznego, jak i socjalnego. Chcemy większej integracji i pogłębienia unijnej demokracji. Do tego konieczny jest dialog, a nie usilne szukanie wrogów.

Lewica to demokracja - w czasach, gdy trzeba jej bronić przed fanatykami autokratami - słowa te traktujemy szczególnie poważnie. Zapewnimy praworządność i sprawiedliwość społeczną. Naprawa sądownictwa, ale to nie wystarczy. Demokratyczne państwo musi szanować prawa wszystkich obywateli i traktować ich równo - także tych zmagających się z biedą czy niewyznających uprzywilejowanej religii. Ostatnie rządy gardziły wieloma grupami. Czas przywrócić godność kobietom, osobom LGBT +, osobom z niepełnosprawnościami, ludziom, wobec których zastosowano odpowiedzialność zbiorową.

Lewica to przyszłość – bo nie zamykamy oczu na to, że świat się zmienia. Już dziś musimy odpowiadać na wyzwania współczesności i przeciwdziałać katastrofie klimatycznej i kryzysowi bioróżnorodności, inwestować w czystą i efektywnie wykorzystywaną energię, rozwijać transport publiczny. Najwyższy czas ograniczyć nierówności majątkowe i dochodowe, przygotować się na szybką automatyzację i digitalizację pracy, stawić czoła konsekwencjom zmian demograficznych. Polska przyszłość to zmniejszenie różnic rozwojowych między regionami. Wygodne życie i dobrze płatna praca powinny być możliwe nie tylko w metropoliach. Źródło: https://lewica.org.pl/aktualnosci/8608-czas-wyprowadzic-polske-z-kryzysu-wspolna-deklaracja-wartosci – pisownia oryginalna.

Ogólnie rzecz biorąc, nie ma tu niczego, czego nie należałoby się spodziewać po nowoczesnej, europejskiej socjaldemokracji. Podoba mi się ukierunkowanie na przyszłość, akcentowanie kwestii socjalnych i podkreślanie, że demokracja to nie tylko wybory, ale też praworządność i prawa człowieka, w tym oczywiście kobiet i mniejszości (znaczenia tychże praw dla funkcjonowania ustroju demokratycznego nie rozumieją politycy PO, zwłaszcza starsze ich pokolenie, z Donaldem Tuskiem na czele). Fajnie, że Lewica ma ofertę nie tylko dla mieszkańców metropolii (na których koncentruje się PO i zapewne też Polska 2050), ale również dla osób z mniejszych miast, miasteczek i wsi. Bardzo dobrze, tak powinno być; o rozwoju takich ośrodków politycy nie mogą zapominać, jeśli chcą pokonać PiS. Sprzeciw wobec polityki cięć ekonomicznych również jest bardzo celowy, podobnie jak trafny jest wniosek, do czego takowa polityka doprowadza. No i akcentowanie spraw związanych z przyrodą i klimatem to następna zaleta światopoglądu zaprezentowanego na niedzielnej konwencji Lewicy; oczekiwałbym jeszcze postulatu zakazu przemysłowych hodowli zwierząt oraz polowań dla rozrywki.

Konkludując, nie jest źle. Lewica zaprezentowała główne standardy, jakimi się kieruje, tworząc program. Owszem, można im zarzucić brak rewolucyjności, niemniej na tle reszty tzw. „opozycji”, która po prostu naśladuje, w zmienionej nieco formie, PiS-owskie wstecznictwo, klerykalizm i postawę antyspołeczną, Lewica wypada naprawdę bardzo korzystnie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zgon fanatyczki

Współwinni

Biały fosfor