Zemsta na kulturze

Nie-rząd Bezprawia i Niesprawiedliwości zamyka kina, teatry, ośrodki kultury, itd., podobnie jak wcześniej zamknął kluby fitness. Na prawie cały listopad, a może i na dłużej. Rzekomo po to, by walczyć z koronawirusem; jak wciska nam PiS-owska propaganda, jeżeli pozostaniemy w domach (do czego skłonić nas ma właśnie zamykanie kolejnych instytucji), przerwany zostanie łańcuch zakażeń. Oczywiście jest to bujda na resorach – epidemiolodzy określili, że najwięcej zarażeń następuje nie gdzie indziej, a w domach, nadto niewyściubianie nosa poza cztery ściany może mieć, zdaniem lekarzy, fatalne skutki dla naszego zdrowia… czyli taki lockout rozprzestrzenieniu się koronawirusa SPRZYJA tym bardziej. Polityka nie-rządu w tym zakresie jest więc przeciwskuteczna i szkodliwa po prostu; zresztą, jedynie kilka jego działań uznać można za sensowne z punktu widzenia walki z epidemią, a poza tym, wyraźnie widać, iż nie ma on żadnej strategii, jak z COVID-19 sobie poradzić.

Generalnie, wiadomo, że koronawirusa łatwiej złapać w zamkniętym pomieszczeniu niż na wolnym powietrzu. Dlatego pewne ograniczenia liczbowe osób w sklepach, centrach handlowych, kinach, teatrach, filharmoniach, galeriach sztuki, kościołach, itd. być muszą; nikt przy zdrowych zmysłach z tym nie polemizuje. Co innego jednak rozsadzanie widzów w kinie co dwa miejsca, a co innego całkowite kina zamknięcie. Sfera kultury – szeroko pojęta! – bardzo mocno zresztą cierpi od lockdownu, nie tylko w (k)raju nad Wisłą, ale też we wszystkich innych państwach, gdzie szkodliwe owo rozwiązanie wprowadzono. Podobnie rzecz ma się zresztą z całą bez mała gospodarką, o czym napisano już wiele.

Takie działania jak zamykanie różnego rodzaju ośrodków kultury, wydawały się sensowne na początku tego roku, kiedy pandemia COVID-19 dopiero się rozprzestrzeniała; wówczas o koronawirusie nie wiedziano jeszcze zbyt wiele, przeszacowanie zatem zagrożenia z jego strony było czymś rozsądnym. Obecnie nasz stan wiedzy jest o wiele większy, wiemy zatem, że groźbę zarażenia się wiadomym mikrobem zminimalizować można w bardzo prosty sposób: zakładając maseczkę lub przyłbicę, zachować około dwa metry odległości od innych osób (wirus ma stosunkowo mały zasięg w powietrzu) oraz często myć i dezynfekować ręce. Dlatego, owszem, w zamkniętych pomieszczeniach powinien obowiązywać limit osób – po to właśnie, by zachować dystans społeczny – lecz całkowite ich zamykanie nie ma sensu. Byłem niedawno w kinie: przez cały seans trzeba było mieć maseczkę na twarzy (spokojnie dało się to wytrzymać, zero problemu), przed wejściem zaś na salę obowiązkowo dezynfekowało się ręce oraz wypełniało ankietę zdrowotną. Symptomów zarażenia koronawirusem u siebie nie stwierdziłem.

Znacznie więc bardziej prawdopodobne wydaje mi się, iż najnowsze nie-rządowe obostrzenia nie mają wiele (o ile cokolwiek) wspólnego z walką z COVID-19, lecz są po prostu zemstą na artystach, twórcach i innych ludziach kultury. W większości bowiem pozostają oni krytycznie, a bywa, że wręcz wrogo nastawieni do Bezprawia i Niesprawiedliwości i jego polityki. Niektórzy z nich wsparli kobiece protesty, walcząc przy tym o poprawę własnego położenia ekonomicznego (jak najbardziej słusznie). Znaleźli się zatem na celowniku Kaczyńskiego, który obecnie naciska na spust.

Ponadto, nie wolno zapominać, że PiS-owcy są faszystami, co oznacza, iż sytuują się oni POZA ludzką cywilizacją… jakąkolwiek. Wszelka więc kultura – poza ich własną, wielce prymitywną – jest z ich punktu widzenia czymś złym, zagrożeniem, które chcą zniszczyć. Ponadto, ich celem jest prymitywizacja społeczeństwa polskiego; zamierzają cofnąć nas w mentalnym rozwoju do poziomu bezmyślnych małpoludów, które będą niewolniczo – za miskę ryżu Morawickiego – harowały na fortuny kapitalistycznych wyzyskiwaczy. Realizacji owego założenia służy właśnie niszczenie kultury i sztuki, które wspaniale rozwijają ludzkie umysły, generując ewolucję społeczeństwa.

A epidemia koronawirusa… no cóż, jest dla PiS-u idealną okazją do zemsty na twórcach i artystach oraz do wyrugowania sfery niezależnej od władzy kultury i sztuki z obiegu. No to z tejże okazji właśnie skorzystali… po raz drugi w tym roku...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zgon fanatyczki

Współwinni

Biały fosfor