Krew Orła Białego

No i wygląda na to, że nożem dzierżonym przez obmierzłą prawicową dłoń poderżnięto gardło Orłu Białemu; krew sika z tętnic, konwulsje targają obumierających organizmem, agonalny natomiast gulgot cichnie stopniowo.
Tak, chodzi o reelekcję Dudy Andrzeja, ksywa Adrian, na prezydenta Polski, do której doszło wedle wstępnych wyników wyborczych. Wzmocni ona antydemokratyczny, faszystowski obóz Bezprawia i Niesprawiedliwości, który teraz nie będzie miał żadnych hamulców w odbieraniu nam wolności, a może i życia.
Pan Rafał Trzaskowski, kandydat KO, przegrał w drugiej turze, niewielką liczbą głosów, ale jednak. Nie pomogła niezła kampania wyborcza, nie pomogło przejmowanie elektoratu innych kandydatów jeszcze przed pierwszą turą, nie pomógł styl, nie pomogła otwartość umysłu (rzadko spotykana cecha u polskich konserwatystów), nie pomogły dobre pomysły… Większość wyborców wolała Dudę.
Czyli oddała swój głos za facetem, który przez pięć lat łamał Konstytucję RP i pomagał łamać ją swojemu szefowi, Kaczyńskiemu Jarosławowi, chronił pedofilów (vide ostatnie ułaskawienie), wspierał klerykalizację Polski, siał nienawiść, odczłowieczał osoby LGBT, nie potrafił się wypowiedzieć, współuczestniczył w konfliktowaniu (k)raju nad Wisłą z Unią Europejską, płaszczył się przed Trumpem, zachowywał się jak pajac i wydzierał na wiecach, bredząc straszliwie na tle dzieci (co budzi zaiste nieładne podejrzenia).
Niestety, ogłupiona, żyjąca w PiS-owskim Matriksie kłamstw i głupoty, zakłamana przez państwowe media i Kościół część społeczeństwa nie dostrzegła tego wszystkiego oraz wielu innych grzechów imitacji prezydenta. Wystarczyło ją postraszyć – wbrew faktom oczywiście – że Trzaskowski „odbierze pincet” (kij, że program 500 Plus tylko zwiększa różnicę w poziomie życia i perspektywach na przyszłość między dziećmi biednymi a bogatymi, na korzyść tych drugich rzecz jasna, czyli jest mocno antyspołeczny), „sprzeda Polskę Niemcom” i „spedali dzieci” (cokolwiek to znaczy), by przedstawiciele jej wybrali się na wybory tłumniej niż wyborcy demokratyczni, no i oddali głosy na Adriana. Swoje dołożyli też ci, co wybory jak zwykle olewają oraz ci, co je zbojkotowali, twierdząc, iż nie było na kogo głosować.
Opinii, że mogło dojść do fałszerstw wyborczych, też nie należy ignorować…
Nie będę tu analizował, dlaczego wynik był taki, a nie inny; na to przyjdzie jeszcze czas. Jakiekolwiek jednak były przyczyny zwycięstwa Dudy – a ściślej rzecz ujmując, stojącego za nim Kaczyńskiego – przemyśleć trzeba, jakie mogą być ich skutki.
Tu trzeba przyszykować się na tragizm, teraz bowiem pójdzie już szybko. PiS skolonizuje do końca sądownictwo i spacyfikuje niepokornych prokuratorów (są tacy). Przejmie ostatnie instytucje broniące naszej wolności, zwłaszcza RPO. Pozbędzie się w mniej lub bardziej brutalny sposób niegodzących się na jego politykę aktywistów społecznych. Pozbawieni zostaniemy jakiejkolwiek ochrony przed odebraniem naszych praw i wolności oraz przed dyktatorskimi praktykami. A warto pamiętać, iż wprowadzone zostaną drakońskie kary za najdrobniejsze choćby wykroczenia, po to oczywiście, by zastraszyć społeczeństwo; „walka” z nieustającą epidemią będzie doskonałym pretekstem.
Informacji o tym, co się dzieje, też nie będziemy mieli skąd pozyskiwać, bo Bezprawie i Niesprawiedliwość podporządkuje sobie wszystkie media, tak, jak to uczynił Orban na Węgrzech.
Jednocześnie likwidowane będą wszelkie ugrupowania polityczne poza PiS-em i coraz mocniej z nim powiązaną neonazistowską Konfederacją, no i może jeszcze innymi grupami neonazistów, kontrolę nad którymi przejmie jednak Kaczyński.
Cała edukacja podporządkowana zostanie Kościołowi, współpracującemu na tym polu se skrajną prawicą, co posłuży do hodowli ogłupionych, przesiąkniętych nienawiścią do całego świata, a jednocześnie ślepo posłusznych rządowi, klerowi oraz, co najważniejsze, kapitalistom jednostek, które będą zasuwały za miskę ryżu, a swój gniew kierowały ku wyznaczonym przez rząd, Kościół i kapitał urojonym wrogom. Zaniknie, poza szczytami władzy, hierarchią kościelną oraz szefostwem kolonizujących Polskę korporacji, zdolność do samodzielnego myślenia, ludzie przeobrażeni zostaną w coś w rodzaju zaprogramowanych małpoludów, służących jako tania siła robocza dla wielkiego kapitału.
Stopniowo likwidowany będzie samorząd terytorialny, aż całkiem zaniknie; w jego miejsce wejdzie administracja rządowa, kontrolowana rzecz jasna przez PiS i Wodza Jarosława, co będzie oznaczało utworzenie ustroju czysto faszystowskiego.
Kobiety będą li tylko inkubatorami służącymi do rodzenia przyszłych niewolników.
Gdzieś po drodze zacznie się eksterminacja elementów niepożądanych, czyli przedstawicieli wszelkich mniejszości (coś czuję, że seksualne pójdą na pierwszy ogień…) oraz tych wszystkich obywateli, którzy nie zaakceptują linii politycznej PiS-u, Kościoła i kapitalistów.
Boję się, że to nie fantazja, lecz kwestia naprawdę bliskiej przyszłości.
Do zobaczenia w komorze gazowej!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zgon fanatyczki

Współwinni

Biały fosfor