Kraj istniejący

Pan Władysław Teofil Bartoszewski, wiceminister spraw zagranicznych z ramienia Polskiego Stronnictwa niezbyt Ludowego, nie kryje, że stoi po stronie izraelskich faszystów. Niby nie pochwala ich działań, jednocześnie jednak zaprzeczając – mimo ogólnodostępnych dowodów czy chociażby postępowań Międzynarodowego Trybunału Karnego – aby popełniali oni ludobójstwo w Palestynie. To tak, jakby zaprzeczać, że hitlerowcy popełnili Holocaust. Mało tego, pan Bartoszewski uparcie twierdzi, iż „nie ma czegoś takiego jak Palestyna”. Albo zatem nie zna historii i nie ma wiedzy o współczesności, albo (co wydaje się bardziej prawdopodobne) łże jak PiS.

Jako człowiek pracujący (???) w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, wiedzieć powinien, że Polska uznaje państwo palestyńskie od 1988 roku. Autonomia Palestyńska powstała w 1993 roku, na mocy porozumień z Oslo. Ale tożsamość Palestyny jest znacznie starsza.

Otóż, jest to dawny Kanaan, zasiedlony już w paleolicie. Od tysięcy lat miejsce to było zamieszkane przez liczne ludy i plemiona; Habiru, przodkowie Żydów, pojawiać się tam zaczęli do XIII wieku p. n. e., acz ich krwawe podboje opisane w Biblii to raczej propagandowo-religijna przechwałka. Sama nazwa Palestyna, używana przez Greków (Herodot!) i Rzymian, wywodzi się od zapewne dominujących w Kanaanie Filistynów, którzy osiedlili się tam w XII wieku p.n.e., za zgodą Egiptu, którzy tamten region kontrolował. Stworzyli oni oni prężną kulturę; ich głównym ośrodkiem było miasto Gaza. Na wiele lat podporządkowali sobie Habiru.

Jako leżąca na ważnym szlaku handlowym i wybrzeżu Morza Śródziemnego, Palestyna (Kanaan) była wielokrotnie podbijana przez Egipcjan, Asyryjczyków, Chaldejczyków (Babilończyków), Persów, Greków, Rzymian, Arabów (VII wiek n. e.), krzyżowców, Mameluków, Turków Osmańskich, aż wreszcie europejskich (głównie, niestety, polskich i ukraińskich) faszystów-kolonizatorów; ci ostatni, działając pod syjonistycznym sztandarem, założyli, wskutek zamachów terrorystycznych, państwo Izrael. W 1948 roku zajęli oni część Palestyny, a w 1967 – resztę, czyli Strefę Gazy i Zachodni Brzeg Jordanu, których nie włączyli bezpośrednio do izraelskiego terytorium… jeszcze, bo właśnie się do tego szykują.

Dzisiejsi Palestyńczycy są oczywiście Arabami, wyznającymi w większości islam i w mniejszości chrześcijaństwo (choć podejrzewam, że ateistów, agnostyków i wyznawców innych niż te dwie religie też wśród nich nie brakuje). Niemniej, to właśnie oni są bezpośrednimi potomkami Żydów biblijnych, którzy pod panowaniem osmańskim zmieszali się z innymi kanaanejskimi ludami i ulegli arabizacji. Palestyna ma swoją unikalną tożsamość, nawiązującą do wzorców arabskich, ale też garściami czerpiącą ze starożytnego dziedzictwa. Jej kultura jest bardzo bogata, o czym świadczą stroje, architektura, malarstwo i literatura; polecam tamtejszą poezję.

Co ważne, Palestyńczycy są bardzo mocno przywiązani zarówno do swojej tożsamości, jak i do ziemi, której są rdzennymi mieszkańcami, i to od tysiącleci. Pozostają ludem dumnym, i mają z czego. Dlatego tak dzielnie walczą z okupantem.

Toteż, panie Bartoszewski, uprzejmie proszę nie pleść bzdur. Palestyna JEST, ISTNIEJE. Należy bezwzględnie uznawać jej prawo do niepodległości (jak kiedyś pisałem, powstanie niepodległej Palestyny to podstawowy warunek defaszyzacji Izraela, koniecznej dla zaistnienia pokoju na Bliskim Wschodzie) oraz szanować dążenie do niej (co nie oznacza automatycznego pochwalania metod Hamasu, zdanie o których można mieć oczywiście różne; pamiętać wszelako warto, iż owa organizacja polityczna – ONZ nie uznaje jej za terrorystyczną – powstała dopiero w latach 80. ubiegłego wieku i długo była… wspierana przez władze Izraela, jako przeciwwaga dla lewicowego Fatahu, na zasadzie Divide et Impera; poza tym, wszystko, co robi Hamas, stanowi reakcję na zbrodnie Izraela, sama zaś organizacja w swoich dokumentach statutowych odżegnuje się od antysemityzmu). Kwestionowanie okupacji Palestyny oraz popełnianego tam przez Izrael ludobójstwa jest współwiną w tej zbrodni.

A jako, że pan Bartoszewski tego właśnie się dopuszcza, powinien zostać czym prędzej zdymisjonowany.

#FreePalestine!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wieczór na SOR

Skarga na przestępcze metody stosowane przez zarząd Administracji Domów Mieszkalnych sp. z o.o. w Chełmku

Usiłują mnie zabić