Liberalizacji (zapewne) nie będzie

Już po wyborach samorządowych, toteż zgodnie z obietnicą Szymona Hołowni, na najbliższym posiedzeniu Sejm winien zająć się projektami ustaw liberalizującymi nieludzkie, skrajnie okrutne zalegalizowane bezprawie antyaborcyjne. Przypomnę, że ustawę o antykoncepcji awaryjnej zawetował tuż przed Wielkanocą niejaki Duda Andrzej, ku uciesze nie tylko PiS-u i Konfederacji, ale też klerykalnej większości obecnej koalicji rządowej i oczywiście Kościoła katolickiego.

Cóż, debata o ustawach aborcyjnych może wreszcie się zacznie… acz, jak to już pisałem, obawiam się, iż klerykał Szymon Hołownia, na polecenie klerykała Donalda Tuska i ku radości klerykała Władysława Kosiniaka-Kamysza, z zamrażarki ich nie wyjmie, znów wynajdując jakiś lipny powód. Jeżeli jednak nawet prace nad owymi aktami prawnymi w Sejmie się rozpoczną, to…

Ano właśnie, jak nie raz ani nie dwa podkreślałem, szczerze wątpię, czy prawa kobiet – nie tylko reprodukcyjne – zostaną w tej kadencji wdrożone (to samo dotyczy osób LGBT+, ale to temat ina inne rozważania). Innymi słowy, nie tylko na wprowadzenie cywilizowanych standardów w dziedzinie przerywania ciąży, takich jak te niderlandzkie dla przykładu, ale i na proponowaną przez Lewicę zmianę definicji gwałtu na każdy stosunek odbyty bez zgody jeden ze stron bym nie liczył.

Liberalizacja zwyrodniałego ustawodawstwa antyaborcyjnego, podobnie jak wprowadzenie rzetelnej edukacji seksualnej i łatwego dostępu do bezpiecznej antykoncepcji, stoją wszak w jawnej sprzeczności nie tylko z żądaniami Kościoła katolickiego, ale też z interesami kapitalistycznych pasożytów (im bardziej restrykcyjne prawa reprodukcyjne, tym łatwiejszy wyzysk). A przecież stanowiąca zdecydowaną większość w parlamencie prawica – PO/KO, Polska 2050, PSL, PiS, Konfederacja… – wysługuje się zarówno klerowi, jak też kapitalistom. Nie wprowadzi więc żadnych zmian w prawie, jakie mogłyby zaszkodzić tejże, odpowiednio, grupie i klasie społecznej.

Poza tym wybory, parlamentarne i samorządowe, już minęły, w kolejce czekają do Parlamentu Europejskiego… ale cieszą się one mniejszą popularnością (co świadczy o niskim poziomie świadomości społecznej i politycznej, swoją drogą); już frekwencja w tych do samorządu była dość niska. Toteż Tusk, Hołownia i Kosiniak-Kamysz mogą spokojnie zapominać o swoich obietnicach, czyli przestać oszukiwać społeczeństwo, iż są politykami postępowymi tudzież demokratycznymi. Jak już kiedyś pisałem, właśnie przychodzi czas, by pokazali oni swe prawdziwe oblicza – oblicza wrogów praw człowieka, w tym oczywiście praw kobiet.

Pamiętajmy też, że i oni, i większość osób z ich formacji, i Bezprawie i Niesprawiedliwość, i Konfederacja to konglomerat jednostek straszliwie uwstecznionych pod względem ideologicznym. PiS i hitlerowcy z Konfederacji mentalnie tkwią jeszcze w epoce kamienia łupanego (typowe dla skrajnej prawicy), z PO/KO, Polską 2050 i PSL-em jest NIECO lepiej, ale i one – ze szczególnym uwzględnieniem liderów – sprawiają wrażenie, jak gdyby zatrzymały się w czasach na długo przed tym, jak sufrażystki wyszły na ulice, robotnicy zaczęli walczyć o swoje prawa i godne życie, a obywatele coraz częściej domagali się praw wyborczych. Innymi słowy, tym prymitywom najzwyczajniej w świecie nie mieści się w głowach, że to kobieta może i powinna decydować, czy i kiedy zajść w ciążę, a także, iż jeśli nie wyraża zgody na stosunek, to jest gwałcona (w prawicowej wizji świata osoba płci żeńskiej jest wszak żywym inkubatorem, żywą gumową lalą, żywym robotem kuchennym oraz żywym odkurzaczem).

No i prawicowcy – w tym Tusk, Hołownia i Kosiniak-Kamysz – nie po to oszukali osoby obywatelskie (patrz wyżej), by teraz wywiązywać się z obietnicy wyborczych.

Wreszcie trzeba to sobie uświadomić – JEDYNĄ formacją polityczną w Polsce, której zależy na prawach kobiet i prawach człowieka w ogóle, jest Lewica (może jeszcze Zieloni, ale pozostają oni stłamszeni przez PO). TYLKO na nią należy więc głosować, jeśli chcemy żyć w normalnym, demokratycznym państwie, a nie w teokratycznym-faszystowskim Gileadzie, będącym zarazem rezerwuarem taniej siły roboczej dla międzynarodowych koncernów.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zgon fanatyczki

Współwinni

Biały fosfor