Najgorsze cechy

W mediach – od prasy, poprzez radio i telewizję, po internet – znaleźć można całą pasę pozornie słusznych, a w istocie straszliwie idiotycznych i nic zgoła niemających wspólnego z rzeczywistością opinii. Mianowicie, że niby Bezprawie i Niesprawiedliwość „przywraca PRL”, że „niweczy dorobek transformacji”, że „to socjaliści/komuniści” (kompletny absurd), i tym podobne.

Tymczasem prawda jest taka, że PiS, owszem, jest formacją antydemokratyczną, lecz jeśli cokolwiek z dorobku transformacji niweczy, to niezawisłość sądownictwa, ochronę praw człowieka (marną również przed objęciem władzy przez mafię/sektę Kaczyńskiego; od 1989 roku łamane były i ciągle są głównie prawa pracownicze oraz prawa kobiet i mniejszości, co PiS jedynie wyostrzyło) oraz funkcjonowanie parlamentaryzmu. We wszystkich innych zakresach kontynuuje – prawda, w formie mocno sprymitywizowanej – podstawowe założenia transformacji ustrojowej i gospodarczej, stanowiące dogmaty od 1989 roku. Skoro jednak kapitalizm jest już zbudowany (i to w nader barbarzyńskiej formie), PiS tworzy jego osłonę w postaci ustroju faszystowskiego (na tym właśnie polega odejście tej mafii/sekty od demokracji), celem likwidacji praw człowieka i sił politycznych zagrażających pozycji wielkiego kapitału, głównie międzynarodowego, któremu Balcerowicz sprzedał Polskę. W kwestiach ekonomicznych ugrupowanie to jak najbardziej popiera własność prywatną i dziki kapitalizm ze wszystkimi jego patologiami: wyzyskiem, niestabilnym zatrudnieniem, niskimi płacami (osławiona „miska ryżu” Morawieckiego Mateusza), państwem ograniczonym do (bardzo brutalnego, jak to w faszyzmie) aparatu represji i nadzoru, sprzyjającemu kapitalistom systemu podatkowego oraz świadczenia szczątkowych, pozornych świadczeń socjalnych, generujących zresztą nierówności społeczne, tzn. bardziej służącym bogatym niż biednym. Jeśli zaś chodzi o drugi kluczowy element polskiej transformacji, czyli klerykalizację – budowę państwa wyznaniowego, to PiS osiągnęło w tym zakresie prawdziwe mistrzostwo.

Albowiem Bezprawie i Niesprawiedliwość jest typową prawicą postsolidarnościową. A nawet więcej – skupiło w sobie większość negatywnych cech prawicy postsolidarnościowej. Przykłady? Służę:

1) Zdrada. PiS, jak i w zasadzie cała polska prawica, kontynuuje niechlubne tradycje konfederacji targowickiej, czyli pierwszej polskiej organizacji prawicowej. Wyprzedaje zatem swój kraj, służąc obcym interesom. Targowiczanie byli służalcami Rosji, PiS-owcy i większość innych postsolidarnościowców to pachołki międzynarodowych korporacji szukających w (k)raju nad Wisłą taniej siły roboczej i możliwości swobodnego wyprowadzania ogromnych pieniędzy, amerykańskich imperialistów, Kościoła katolickiego… Elementem PiS-owskiej zdrady, rozumianej jako działanie wbrew interesom Polski, jest niszczenie naszej pozycji w Unii Europejskiej i dążenie do znalezienia się (k)raju nad Wisłą poza jej strukturami, co służy rzecz jasna interesom amerykańskich kapitalistów, pragnących uczynić z Polski kolonię, co prawo europejskie uniemożliwia (jeszcze). Z wyprzedaży ojczyzny prawicowcy czerpią, rzecz jasna, osobiste korzyści, zwłaszcza majątkowe.

2) Fanatyczne umiłowanie kapitalizmu z jego naturalnymi patologiami. Jak wszyscy prawicowcy, PiS-owcy dążą do ograbienia polskich robotników z ich praw, tak, by byli półniewolniczymi parobkami, zasuwającymi za miskę ryżu na dobrobyt kapitalistycznych wyzyskiwaczy, lokalnych oraz zagranicznych.

3) Klerykalizm – dążenie do podporządkowania Polski klerowi katolickiemu, co ma odebrać Polakom wolność wraz z umiejętnością samodzielnego myślenia, i uczynić z nich, jak wskazano wyżej, parobków.

4) Ciemnota i zacofanie – PiS-owcy oraz inni skrajni prawicowcy umysłowo i mentalnie tkwią w głębokim średniowieczu, o ile nie w jaskiniach. I chcą sprowadzić polskie społeczeństwo do tego samego stadium, co jest kolejnym elementem zniewolenia nas. Proces ten zaczął się krótko po transformacji ustrojowej wraz z klerykalizacją. Łączy się to z nienawiścią wobec wszystkiego, co postępowe i nowoczesne.

5) Nacjonalizm, szowinizm, nietolerancja, rasizm, itd. – wynikające z powyższego formy nienawiści wobec mniejszości, obcokrajowców i ogólnie osób niewpisujących się w prawacki wzorzec.

6) Fanatyczny antykomunizm i antylewicowość – dążenie do zniszczenia wszelkich idei oraz ugrupowań lewicowych, czyli tych, co stoją na straży wolności, sprawiedliwości i równości społecznej. Znów wynika to z pragnienia zniewolenia Polaków i uczynienia ich parobkami kapitalistów. Antykomunizm i antylewicowość przejawiają się również w niweczeniu pozytywnego dorobku Polski Ludowej: alfabetyzacji i podniesienia poziomu wykształcenia społeczeństwa, unowocześnienia gospodarki, emancypacji społecznej, itd.

7) Prymitywny tradycjonalizm – lansowanie „tradycyjnych”, betonowo katolickich wzorców zachowań społecznych, głównie po to, by uczynić kobiety żywymi inkubatorami, żywymi gumowymi lalami, żywymi odkurzaczami i żywymi robotami kuchennymi. Kolejny element zniewolenia.

8) Skrajna niekompetencja – widoczna na każdym kroku, zwłaszcza w walce z epidemią koronawirusa.

9) Fanatyczna rusofobia, nieprzeszkadzająca jednak w kupowaniu węgla kamiennego z Rosji i Donbasu oraz stosowania czeczeńskich wzorców prześladowania osób LGBT.

To tylko niektóre negatywne cechy PiS-u, będące zarazem patologiami prawicy postsolidarnościowej jako takiej, rządzącej Polską od 1989 roku, z przerwami w latach 1993-97 oraz 2001-05.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zgon fanatyczki

Współwinni

Biały fosfor