Dobra praca
Jutro 1 Maja, czyli oczywiście Międzynarodowy Dzień Solidarności Ludzi Pracy. Z tej okazji warto zastanowić się, jakie cechy ma DOBRE zatrudnienie. Po pierwsze, odróżnić trzeba pracę od zapierdolu. Ta pierwsza służy pozyskiwaniu przez wykonującego ją człowieka środków na utrzymanie, powinna oferować możliwość rozwoju (różne rozumianego, w zależności od profesji) i dawać satysfakcję. W pewnych sytuacjach może być błogosławieństwem, na przykład wówczas, gdy pomaga wydobyć się z depresji (piszę z doświadczenia). Ten drugi to wyczerpująca harówka, która wyniszcza człowieka, niekoniecznie gwarantując dochody (znów piszę z doświadczenia); celem zapierdolu jest to i tylko to, aby kapitalista mógł się wzbogacić na maksymalnym wyeksploatowaniu zatrudnionych. W dzisiejszej notce skupimy się na pracy, czyli zjawisku pozytywnym oraz koniecznym. Aby jednak faktycznie czymś takim się ona stała, spełniać powinna kilka warunków. Po pierwsze, skoro jej głównym celem jest pozyskanie środków na za...