Lektury na Wigilię Wszystkich Świętych
Już pojutrze, w najbliższą niedzielę, wypada 31 października, czyli Wigilia Wszystkich Świętych. Innymi słowy, Halloween lub po naszemu Dziady. Z tymże dniem zbiega się w tym roku zmiana czasu na (nielubiany przeze mnie, swoją drogą) zimowy, nadto dni, jak to jesienią, są coraz krótsze. Mówiąc krótko, dobra nastała pora na czytanie horrorów. Poniżej przedstawiam Wam swoje ulubione pozycje spośród jakże bogatej literatury grozy: 1) Twórczość Howarda Phillipsa Lovecrafta (1890-1937) – absolutna klasyka. Opowiadania „samotnika z Providence” za życia autora nie uzyskały znaczącej popularności, po jego śmierci wszelako z biegiem lat zyskiwały coraz liczniejszych fanów, a dziś stanowią – zwłaszcza te wchodzące w skład Mitologii Cthulhu – jeden z głównych elementów współczesnej kultury. Większość z nich zalicza się do horrorów, ale część równie dobrze zakwalifikowana może zostać jako science-fiction i fantasy . Styl Lovecrafta, wzorowany na literaturze romantycznej z końca XVIII wieku, jest...