Fałszywa jedność
Niejaki Duda Andrzej, mylnie nazywany prezydentem Polski, zawetował ustawę przyznającą śląskiemu status języka regionalnego. Oczywiście jest to cios w kulturę Górnego Śląska i jej rozwój, co nie zmienia faktu, że walka trwa. Być może Sejm uchyli prezydenckie weto, choć bardziej prawdopodobne, że z ustawowym uznaniem języka śląskiego trzeba będzie czekać do kadencji nowego, oby tym razem prawdziwego, prezydenta. Nijakiej niespodzianki w tym wecie nie ma. Wszak Duda jest li tylko marionetką podskakującą na sznureczkach, za które pociąga Kaczyński Jarosław, ten zaś Ślązaków nieodmiennie dyskryminował. Pamiętacie „ukrytą opcję niemiecką” i inne bzdury? No właśnie… Warto z kolei zwrócić uwagę na uzasadnienie owej paskudnej decyzji pseudo-prezydenta. Otóż, jednym z „argumentów”, jakie podał, jak to, że gdyby rzeczony akt prawny wszedł w życie, śląskim śladem pójść by mogły pozostałe regiony Polski. Innymi słowy, górale, Małopolanie, Wielkopolanie, Mazowszanie, itd., zdaniem PiS-owców, t...