Życzenia dla ludzi pracy
Nastał nam oto 1 Maja, czyli Międzynarodowy Dzień Solidarności Ludzi Pracy, potocznie, acz trafnie określany Świętem Pracy. Ustanowiony został przez II Międzynarodówkę Socjalistyczną w 1889 roku (pierwsze obchody odbyły się rok później), na pamiątkę stłumienia strajku w Chicago trzy lata wcześniej, będącego elementem szerszej kampanii robotniczej na rzecz wprowadzenia ośmiogodzinnego dnia roboczego. W Polsce 1 Maja jest świętem państwowym od 1950 roku, lecz socjaliści i komuniści obchodzili go (niestety, wzajemnie się przy tym zwalczając) już od 1890 r. i w II RP.
Zarazem jest to rocznica wstąpienia Polski oraz innych państw środkowoeuropejskich do Unii Europejskiej; dziś przypada dwudziesta. I chyba dobrze, że akcesja odbyła się właśnie 1 maja, gdyby bowiem przeprowadzono ją w jakiś inny dzień kalendarzowy, solidaruchy (prawicowcy postsolidarnościowi, którzy, oszukawszy miliony robotników, dorwali się do władzy w 1989 r.) zrobiłyby wszystko, aby znieść dzisiejsze święto; przymiarki ku temu były i tylko groźba oporu społeczeństwa przyzwyczajonego do długiego weekendu majowego sprawiła, iż na nich się skończyło. Tak czy owak, załgana prawica w ramach wymazywania wszystkiego, co dobre, postępowe, prospołeczne i lewicowe z historii Polski tudzież życia publicznego czyniła i wciąż czyni wszystko, aby proletariackie dziedzictwo 1 Maja rozmyć oraz przeinaczyć.
Co do mnie, to oczywiście NIE ZAPOMINAM o jego genezie oraz dziedzictwie, a świętuję (m.in. pracując, nie tylko nad tą notką), ponieważ sam przynależę de proletariatu, świadczę bowiem pracę najemną. Poza tym, jako że pochody się w mojej miejscowości nie odbywają, wezmę udział (w charakterze publiczności oczywiście) w zabawach z okazji pięćdziesiątej piątej rocznicy nadania praw miejskich. Swoją drogą, mieszkam w miasteczku, gdzie jeszcze przed II wojną światową Tomasz, a później Jan Antonin Bata zbudowali przemysł obuwniczy, który po znacjonalizowaniu w Polsce Ludowej stał się prawdziwą potęgą… aż po transformacji zniszczyli go Balcerowicz i solidaruchy.
Nie licząc świętowania Międzynarodowego Dnia Solidarności Ludzi Pracy, składam Wam, Drogie Czytelniczki i Drodzy Czytelnicy mojego bloga, serdeczne życzenia, aby Wasza praca była godna, stabilna, jak najlepiej wynagradzana, dawała Wam satysfakcję oraz wiązała się z szacunkiem ze strony przełożonych. I w ogóle, żeby była taka, jaką opisałem we wczorajszej notce. Lub wymarzona wedle Waszych kryteriów.
Do życzeń dołączam słowa pięknej francuskiej pieśni, która z pewnością rozpali furię prawicowców i kapitalistów:
Międzynarodówka
Wyklęty
powstań, ludu ziemi,
Powstańcie, których dręczy głód.
Myśl
nowa blaski promiennymi
Dziś wiedzie nas na bój, na
trud.
Przeszłości ślad dłoń nasza zmiata,
Przed ciosem
niechaj tyran drży!
Ruszymy z posad bryłę świata,
Dziś
niczym – jutro wszystkim my!
Refren:
Bój to będzie
ostatni,
Krwawy skończy się trud,
Gdy związek nasz
bratni
Ogarnie ludzki ród.
Nie nam wyglądać
zmiłowania
Z wyroków bożych, z pańskich praw.
Z
własnego prawa bierz nadania
I z własnej woli sam się
zbaw!
Niech w kuźni naszej ogień bucha,
Zanim ostygnie –
przekuj w stal,
By łańcuch spadł z wolnego ducha,
A dom
niewoli zniszcz i spal!
Bój to...
Rządzący
światem samowładnie
Królowie kopalń, fabryk, hut
Tym
mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud!
W
tej bandy kasie ogniotrwałej
Stopiony w złoto krwawy pot
Na
własność do nas przejdzie cały,
Jak należności słusznej
zwrot!
Bój to...
Dziś lud roboczy wsi i
miasta
W jedności swojej stwarza moc,
Co się po ziemi
wszerz rozrasta,
Jak świt, łamiący wieków noc...
Precz,
darmozjadów rodzie sępi!
Czyż nie dość żeru z naszych
ciał?
Gdy lud wam krwawe szpony stępi,
Dzień szczęścia
będzie wiecznie trwał.
Bój to...
Źródło cytatu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Mi%C4%99dzynarod%C3%B3wka_(pie%C5%9B%C5%84).
Komentarze
Prześlij komentarz