Słowa i zbrodnia

Dziś wypada nic innego, a 9 listopada, czyli Międzynarodowy Dzień Walki z Faszyzmem i Antysemityzmem. W tym miejscu przypomnieć należy, że faszyzm – a także jego jeszcze okrutniejsza wersja, dopełniona o elementy okultystyczne i pseudo-naukowe „teorie” o „wyższości” jednych ras nad innymi, czyli nazizm – jest ni mniej, ni więcej, a bardziej szczerą formą kapitalizmu. Bardziej szczerą, gdyż pozbawioną demokratycznej (pozornie przynajmniej) fasady w postaci wyborów, systemu wielopartyjnego, trójpodziału władz i niezawisłego sądownictwa.

Dzisiejsze święto ma też inne, bardziej ogólne zadanie niż tylko informowanie o faszyzmie w licznych jego wersjach i konieczności walki z nim, czyli zapobieżenia jego powrotu. Przypomina mianowicie, iż działalność skrajnej prawicy (nacjonaliści, faszyści, naziści w rozlicznych odmianach) pozostaje nieodmiennie zbrodnicza, zarówno w wymiarze jednostkowym, jak i grupowym, a nawet masowym (zbrodnie przeciwko ludzkości). Dlaczego? Ano z prostej przyczyny – stałym, nieodłącznym, definicyjnym wręcz elementem WSZYSTKICH ideologii skrajnie prawicowych jest nienawiść skierowana przeciwko osobom lub grupom uznawanym za „wrogie”, „obce” bądź „gorsze”, tym, co nie mieszczą się w chorej wizji świata prawackich ideologów. Mogą to być Żydzi, muzułmanie, ludzie czarnoskórzy, osoby LGBT, przedstawiciele każdej mniejszości, „lewacy”, itd.; w sumie, nie ma to znaczenia, ponieważ owa nienawiść zawsze jest zabójcza i zbrodnicza. Jako się rzekło, doprowadzić ona może do masowych mordów, pozbawiających życia milionów ludzi. Znamy liczne tego przykłady z historii; kilka spośród nich wymienię w dalszej części tekstu.

I tu dochodzimy do sedna sprawy, o jakim chciałem dziś napisać. Temat ów wielokrotnie już poruszałem, niemniej jednak pozostaje on stale aktualny – zwłaszcza, kiedy prawactwo sprawuje władzę w państwie – szczególnie w taki dzień jak dzisiaj, toteż warto rzecz całą przypomnieć.

Mianowicie, korzeniami WSZYSTKICH tego typu tragedii – zaszczuwania i napadów na osoby LGBT, pogromów Żydów, czystek etnicznych (masakra Ormian w Turcji Osmańskiej, Rzeź Wołyńska, rzezie w Bieszczadach, rzeź w Rwandzie, itd.), Holocaustu, Nakby, obecnych wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej, itp. – ZAWSZE były, są i będą słowa. To od nich się zaczynało, a spalenie, zagazowanie, zastrzelenie, zarżnięcie, zatłuczenie… pojedynczych osób, jak również dziesiątek, setek, tysięcy, milionów osób stanowiły ponury, zbrodniczy finał. Słowa te to oczywiście mowa nienawiści, odzierająca ludzi, w jakich została wymierzona, z godności, a często i człowieczeństwa („podludzie”, „Polscy gorszego sortu”, „to nie ludzie, tylko ideologia”… przykłady można mnożyć), a tych, do których jest skierowana, czyli obecnych oraz potencjalnych wyznawców szerzącego ją ugrupowania i jego wodza, mobilizująca do ataków na owe osoby i grupy, jak również, rzecz jasna, do popierania w wyborach formacji skrajnie prawicowej.

Niestety, nad wyraz łatwo jest poszczuć jednych ludzi na drugich; wystarczy w tym celu wmówić tym pierwszym, iż ci drudzy stanowią dla nich „zagrożenie”, są „obcy” lub po prostu „gorsi” (ewentualnie wszystko naraz). Tak właśnie działa mowa nienawiści; stanowi ona sposób rozprzestrzeniania się najgorszej choroby, na jaką cierpi ludzkość.

Choroby, objawami której są nacjonalizm, faszyzm, nazizm, a także ich składowe: antysemityzm, islamofobia, homofobia, ksenofobia, itd. Choroby, prowadzącej do zbrodni: pogromów, czystek, ludobójstw.

Czy można ustrzec się przed zakażeniem owym paskudnym choróbskiem? Jasne, że można. Wystarczy nie słuchać, wystrzegać się wszystkich ideologów – i świeckich, i duchownych – co chcą nam wcisnąć, jakoby określeni ludzie w taki czy inni sposób nam zagrażali, w związku z tym trzeba ich nienawidzić. Po prostu, strzeżmy się mowy nienawiści i odcinajmy się w miarę możliwości od wszelkich niegodziwych person, które ją głoszą.

Pamiętajmy też, że owi demagodzy gardzą nami na równi z tymi, przeciwko którym chcą nas poszczuć. Jesteśmy bowiem dla nich jedynie narzędziem służącym do zwiększenia władzy tudzież wpływów finansowych.

I niechże to będzie przesłanie na tegoroczny Międzynarodowy Dzień Walki z Faszyzmem i Antysemityzmem.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zgon fanatyczki

Współwinni

Biały fosfor