Po co święta ateiście?
Czy ateiści, agnostycy i ogólnie osobo niewierzące, niepraktykujące czy religijnie obojętne potrzebują świąt o charakterze wyznaniowym, czyli w Polsce tych obchodzonych przez Kościół katolicki i wpisanych do kalendarza dni ustawowo wolnych od pracy? Wbrew pozorom, tak. Oczywiście nie po to, aby brać udział w obrzędach liturgicznych. Celem wszystkich świąt – wyznaniowych i państwowych – jest odpoczynek. Zwiększenie ilości czasu wolnego od pracy zawodowej, potrzebnego przecież do regeneracji sił i uniknięcia problemów zdrowotnych. Jak wielokrotnie pisałem, i co jest przecież oczywiste dla każdego, kto się w życiu porządnie zmęczył, musimy odpoczywać, aby wydajnie pracować. Po to są dni ustawowo wolne od pracy, a czy okazją po temu jest rocznica odzyskania niepodległości, uchwalenia (marnej zresztą) konstytucji, czy też narodzin żydowskiego rewolucjonisty z I wieku n. e. bądź rzekomego zmartwychwstania tego człowieka, to już kwestia wtórna. Nie trzeba wierzyć w Boga, aby wrzucić danego...