Życie za kasę

Afera wizowa jednoznacznie świadczy, co dla PiS-u jest ważne. Kasa. Ona i tylko ona.

Masz, drogi uchodźco, pieniądze – duże oczywiście – to możesz sobie ot, tak kupić polską wizę i wjechać do Unii Europejskiej. Nie masz, to umieraj sobie w lesie, zostań wywalony do Białorusi, pobity przez strażników granicznych, traf do obozu koncentracyjnego… Jeśli będziesz miał szczęście, uratują cię aktywiści. Szlak przez lasy (czy raczej to, co z nich zostało po PiS-owskich rabunkowych wyrębach) Europy Wschodniej i Środkowej ci nie pasuje? W takim układzie zawsze możesz płynąć przepełnionym dziurawym pontonem przez Morze Śródziemne… no, ale wówczas raczej utoniesz.

Jeżeli jesteś uchodzącą niemającym pieniędzy na łapówkę za wizę, kierujące się katolickim „miłosierdziem” polskie władze oraz liderzy największego ugrupowania pseudo-opozycyjnego objadą cię w medialnych komentarzach od „terrorystów”, „zbrodniarzy”, „fanatyków”, „gwałcicieli”, „zboczeńców”, „leniów, którzy chcą żyć na socjalu” (jakby w Polsce był jakiś…), zarzucą, że przyjeżdżasz po to, aby „pasożytować na pracy uczciwych BIAŁYCH ludzi” i „gwałcić białe kobiety”. A jeśli masz na sobie buty, odzież, w kieszeni zaś – nie daj Boże – smartfona wraz z ładowarką, pełna katolickiego „miłosierdzia” prawica – od politykierów i księży, poprzez publicystów, po zmanipulowane, zarażone nienawiścią osoby obywatelskie – zarzuci ci, że miałeś na to wszystko pieniądze, czyli nie jesteś uchodźcą.

Ale jeżeli kasy u ciebie (relatywny) dostatek i dasz PiS-owcowi w łapę, być może nikt cię nie ruszy, może będziesz miał spokój od służb, może nie zostaniesz schwytany i deportowany do kraju pochodzenia, gdzie spadnie ci bomba na głowę, eksplozja miny oderwie nogi i rozpruje brzuch, siepacze takiego czy innego reżimu lub organizacji terrorystycznej brutalnie zamordują cię wraz z całą rodziną, poprzedzając to długotrwałymi torturami i gwałtami, albo umrzesz z głodu i pragnienia, bo katastrofa klimatyczna spowodowała, że w okoli nie ma nic do jedzenia ani picia…

Masz szansę, by tego wszystkiego uniknąć, jeśli dysponujesz forsą na łapówkę dla PiS-owca.

Albowiem PiS-owcy są klerykalnymi prawicowcami, do tego skrajnymi. Otwory gębowe mają pełne frazesów o Bogu, wierze, chrześcijaństwie, cywilizacji, wartościach, ojczyźnie, bezpieczeństwie, patriotyzmie i innych pięknych sprawach. Kiedy jednak przyjdzie co do czego, wnet wychodzi na jaw, iż jedynym, co się dla nich liczy, są pieniądze. Kupczą wszystkimi i wszystkim, by napchać sobie portfele. Posuną się do najgorszego szmalcownictwa, jak to się dzieje w przypadku rzeczonej afery – połączonej, nie zapominajmy, z masową zbrodnią na granicy polsko-białoruskiej, ofiarami której padają uchodźcy niemający pieniędzy na łapówki.

Prawicowość to czysta obłuda. Niestety, bardzo często jej skutki są dosłownie śmiertelne.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zgon fanatyczki

Współwinni

Biały fosfor